- Dla nas najważniejsze było utrzymać koncentrację, dobrą dyspozycję po ostatnim meczu. I to się udało - komentuje trener piłkarzy ręcznych Orlen Wisły Piotr Przybecki. Jego podopieczni z dużą łatwością pokonali Zagłębie Lubin 35:16 (16:7).
Jedynym, który w tym momencie nie jest jeszcze zdatny do gry jest kołowy Orlen Wisły Płock Mateusz Piechowski. 21-letni wychowanek płockiego klubu jest jeszcze w trakcie rehabilitacji po kontuzji kolana.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.