Sprawa dotyczy wydarzeń sprzed miesiąca - rozgoryczony pacjent szpitalnego oddziału ratunkowego opuścił placówkę na Winiarach na czworakach. Jak twierdzi, inaczej nie mógł z powodu ogromnego bólu będącego skutkiem rwy kulszowej.
Ta historia miała swój początek na przełomie sierpnia i września i stała się głośna nie tylko w Płocku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.