- Kibu zna polską piłkę i jej realia. W końcu przepracował w niej ze mną 10 lat. To pracowity chłopak, a piłka jest jego wielką pasją. Wiedziałem, że prędzej czy później dostanie ofertę pracy solo - mówi trener Jan Urban, prywatnie przyjaciel Kibu Vicuny, od środy nowego trenera Wisły.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.