Konwencja spotkania z ministrem Dariuszem Wieczorkiem nie wypali³a z dwóch powodów. Adresat nie czu³ siê adresatem. A nadawca, poza ogólnymi sloganami, pog³askaniem po g³owach, zachêt± do udzia³u w demokratycznych wyborach i obietnic± wielkiej przemiany w nieokre¶lonym czasie, nie zaoferowa³ nic konkretnego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.