I to akurat w dniu, w którym przez centrum miasta "przeszła" 30-metrowa biało-czerwona flaga, prezydent rozdawał kotyliony w narodowych barwach i wreszcie na koniec majówki oklaskiwał w katedrze chórzystów śpiewających: "Biel z czerwienią, czerwień z bielą, ja im wierny zostać chcę".
Świętowanie rozpoczęło się od odtańczenia poloneza przez Harcerski Zespół Pieśni i Tańca Dzieci Płocka, który wprowadził widzów w patriotyczny nastrój. Płocczanie mieli też okazję posłuchać chóru Credo ze Słonimia na Białorusi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.