Sejmik wojewódzki zapowiada ustawę, interpelację złożył płocki klub radnych PSL. Miasto stara się o pieniądze na dofinansowania do wymiany pieców. Niestety - jak wskazują w urzędzie marszałkowskim - szereg barier, prawnych, technicznych i finansowych, utrudnia samorządom skuteczne działania.
Na apel Okręgowej Izby Lekarskiej odpowiedziało 12 osób i instytucji. Wszyscy spotkają się 1 lutego, mają podzielić się zadaniami i wyznaczyć terminy ich realizacji. Wszystko po to, by chronić płocczan przed rakiem.
Sercem pracowni w szpitalu na Winiarach jest nowy angiograf, urządzenie, które zastąpiło 11-letni, wysłużony aparat. W dodatku ten nowy ma dwie dodatkowe, bardzo ważne funkcje. - To dla naszych pacjentów większa szansa na bezpieczeństwo i powrót do zdrowia - podkreśla Stanisław Kwiatkowski, dyrektor szpitala wojewódzkiego.
Lekarze proponują: - Wspólnie stwórzmy Płocki Program Onkologiczny. Jeden front w walce o zdrowie płocczan. Bo nie chodzi tylko o to, by leczyć raka, ale żeby się w końcu opamiętać i zrobić tak, żeby go w ogóle nie było.
O tym, że płocczanie chorują na nowotwory, że nie mamy ośrodka onkologicznego, lekarze krzyczeli już dawno. Ale było to zamiatane pod dywan. Czas zaplanować konkretne działania, bo niedługo te wszystkie zatroskane głosy będą po prostu śmieszne - mówi Jarosław Wanecki, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Płocku.
- Budową i prowadzeniem takiego ośrodka w Płocku zainteresowane są trzy firmy - zdradza Stanisław Kwiatkowski, dyrektor szpitala wojewódzkiego. - Ogłosiliśmy już przetarg na dzierżawę działki przy szpitalu, oferty można składać do końca stycznia.
Ciężarnej zalecano wystrzegania się potraw odgrzewanych, bo dziecko będzie miało krzywe nogi; niezakładanie nici na szyję, żeby pępowina się nie okręciła; nieprzestępowania siekiery - dziecko mogłoby z tego powodu być "szczerbate" czyli mieć zajęczą wargę...
Tadeusz Reichstein, endokrynolog, urodził się np. we Włocławku. A Andrzej Wiktor Schally, także endokrynolog, pochodził polskiej rodziny mieszkającej w Wilnie.
Zadzwonił telefon. "Jarku, jesteśmy w Warszawie, na co moglibyśmy pójść wieczorem ze znajomymi, tak wiesz, lekko, niezobowiązująco, ale na poziomie"? Dzisiaj zaprosiłbym na "32 omdlenia" Antoniego Czechowa. Teatr Polonia, Marszałkowska 56. W rolach głównych trzech jednoaktówek Jerzy Stuhr, w benefisowym popisie 40 lat pracy scenicznej.
Od kilku tygodni rozmowy z pacjentami wzbogacał element sportowych emocji. Najwięcej wrażeń przynosiły spotkania polskiej reprezentacji, ale sensacyjne rozstrzygnięcia lub zapowiedź wieczornego hitu równie często stawały się powodem kilku dodatkowych zdań, zawołań, wróżenia wyników i wzajemnego zagrzewania do trzymania kciuków. Płeć i wiek nie odgrywają w tym wypadku większego znaczenia. Wszyscy jesteśmy piłkarzami.
Kurtyna Teatru Narodowego opadła i publiczności ukazała się ściana ludzi - 164 chórzystów i 35-osobowa orkiestra symfoniczna. Sami lekarze. A kiedy wspólnie wykonali "Magnificat" Ruttera... "Takiej gali w izbach lekarskich jeszcze nie było!" - entuzjazmowali się widzowie. Możemy być dumni, bo cały koncert wymyślił i wyreżyserował płocczanin, prezes płockiej Okręgowej Izby Lekarskiej, pediatra Jarosław Wanecki.
Statystyka jednoznacznie pokazuje, że coraz mniej studiujących poza Płockiem wraca do swojego rodzinnego miasta. Gros absolwentów wybiera większe ośrodki lub wręcz wyjeżdża z Polski. A więc... powrócisz tu?
Medycyna naprawcza oferuje nam coraz więcej. Nadal niewiarygodne wydaje się drukowanie 3D, które wchodzi do praktyki klinicznej. Najbardziej korzysta z metody stomatologia i audiologia, ale Amerykański Instytut Innowacji Kardiologicznych nie wyklucza, że w ciągu 10 lat będzie możliwe wydrukowanie ludzkiego serca z wykorzystaniem komórek pacjenta.
Nie znam nikogo z nas, młodszych, kto prowadziłby tak intensywne życie jak część płockich seniorów. Niestety, większość nie opuszcza domów i nie ma dobrego sposobu, żeby ich wyciągnąć z samotności.
Jest w Płocku lekarz, który ma w domu maskę do usypiania eterem, zestaw noży, metalowe kleszcze... Spokojnie, to tylko zabytkowe sprzęty medyczne. Przedstawiamy prywatne muzeum Włodzimierza Nowatorskiego.
Ospa wietrzna wywołała w ostatnich dniach kolejną ostrą wymianę zdań o wykorzystanie możliwości medycyny w profilaktyce chorób zakaźnych. Powodem dyskusji stała się śmierć dotychczas zdrowego dziecka, które według niepotwierdzonych sugestii uczestniczyło w specjalnie zorganizowanym spotkaniu z chorym dzieckiem.
Jeśli zobaczysz balonik nad głową, to pomyśl np. o... Mateuszu. I o jego mamie Emilii. A może o innym z dziesiątków rodziców lub dzieci dotkniętych autyzmem. To właśnie oni i ich przyjaciele wypuścili mnóstwo balonów w sobotni wieczór sprzed galerii Wisła. Wszystkie pofrunęły w kierunku centrum Płocka - może właśnie po to, by ktoś zastanowił się, jak trudno żyć z autyzmem...
Niezależnie od poradnictwa lekarskiego, systematycznie wkładamy do sklepowego koszyka paczki z kawą i herbatą. Upodobania lub moda decydują o wyborze gatunków, które można na różne sposoby przygotować. Od czasu do czasu zadajemy sobie pytanie, czy to jest zdrowe? Ale odpowiedzi właściwie interesują nas wyłącznie jako ciekawostki, przyczynek do rozpoczęcia rozmowy przy świeżo zaparzonej zawartości filiżanki z kofeiną lub teiną.
Od kilku już lat, dzięki finansowaniu Urzędu Miasta Płocka, realizujemy program szczepień ochronnych przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego, pozornie kierowany do dziewcząt w dwunastym roku życia.
Płocki sanepid parę dni temu rozesłał do przedszkoli wytyczne do planowania działań prozdrowotnych na bieżący rok. Niektórzy szefowie placówek zdębieli, kiedy przeczytali, że mają wdrażać program zapobiegania zakażeniom HIV i zwalczania AIDS. - Jak mam to robić z trzylatkami? - łapie się za głowę jeden z dyrektorów.
W ostatnich tygodniach wiele razy rozmawiałem o zanieczyszczeniu środowiska naturalnego, a co za tym idzie o statystycznie zwiększonej zachorowalności na raka w naszym mieście. Eksperci i laicy, politycy i lekarze przeciągali linę racji opartych na danych, które nie zawsze są wiarygodne i porównywalne. Wszyscy są jednak zgodni co do intuicji, że powietrze, którym oddychamy, sanatoryjne raczej nie jest.
W mieście będzie 9 nowych defibrylatorów ratujących życie. Znajdą się m.in. w Orlen Arenie i na dworcu PKP/PKS. Są samoobsługowe, same instruują, co dokładnie należy robić.
Pokazy, bezpłatne badania, dancing i koncert - w sobotę w Orlen Arenie będą trwały Targi Zdrowego Życia Senior 2015. To druga edycja tej imprezy, na którą zaproszeni są nie tylko starsi mieszkańcy Płocka, ale i całe rodziny. Gwiazdą części artystycznej będzie piosenkarz Zbigniew Wodecki.
Minister zdrowia chciał, by ze sklepików szkolnych zniknęło tzw. śmieciowe jedzenie. Ciekawe, czy przewidział, że w Płocku, w efekcie jego rozporządzenia, ze szkół znikną... sklepiki. Nam udało się znaleźć zaledwie cztery działające punkty. Dyrektorzy nie ukrywają: - Prowadzący sklepy bali się kar i plajty
To propozycja dla każdego, kto chce nietypowo zacząć tydzień. Taneczną zabawę nad zalewem poprowadzą instruktorki z Akademii Ruchu.
To było jak skok z wieku XIX prosto w XXI. Przedtem płoccy zawałowcy mogli liczyć tylko na leczenie farmakologiczne. O nowoczesnych metodach, pracowni hemodynamicznej mogliśmy tylko pomarzyć. I nagle pojawili się oni - kardiolodzy Andrzej Drzewiecki i Włodzimierz Figatowski.
Biegunka, wymioty, bóle głowy, złe samopoczucie. 49 młodych ludzi z takimi objawami karetki przewiozły do kilku szpitali. Młodzież przebywała na obozie sprawnościowym w Gorzewie. W poniedziałek - na kilka dni przed czasem - został on zawieszony.
Maciej Słodki, płocki ginekolog, został laureatem prestiżowego konkursu Supertalenty w Medycynie 2015, organizowanego przez magazyn ?Puls Medycyny?.
Wśród miast ponadstutysięcznych Płock ma najwięcej zgonów spowodowanych rakiem płuc i oskrzeli - obliczył przewodniczący rady miasta Artur Jaroszewski. Chce szerokiej dyskusji na ten temat. W Krajowym Rejestrze Nowotworów twierdzą z kolei, że Płock nie jest zagrożony bardziej niż inne miasta.
Anka, młoda pielęgniarka spod Płocka, wyjechała do Anglii niecały rok temu. Pracuje w domu opieki i zarabia 2,3 tys. funtów. Czyli ok. 13 tys. zł. Jej mama, także pielęgniarka, z 39-letnim stażem, zarabia w Polsce 2,1 tys. zł.
Całkiem niedawno PZU, który jest właścicielem tego centrum medycznego (kupił je od Orlenu), nabył Rezo-Medikę, płocką pracownię rezonansu magnetycznego. I wiele wskazuje na to, że to dopiero początek ekspansji. Podobno PZU ma chrapkę na szpital miejski.
Przygotowujemy pisemne upomnienia dla rodziców, którzy nie szczepią dzieci - uprzedza powiatowy inspektor sanitarny z Płocka Romuald Ostrowski. - Jeśli rodzic w ciągu siedmiu dni nie zaszczepi dziecka, będziemy wnioskować do wojewody o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.