Jest odpowiedź koncernu na wtorkowy, bardzo liczny protest i marsz - "Orlen, przestań truć" - zdesperowanych, bojących się o zdrowie i życie płocczan. Cztery strony formatu A5 ludzie z kombinatu dostawali w piątek, kiedy wychodzili z pracy do domu. Mogli przeczytać: "Mając świadomość upowszechniania przez różne środowiska informacji często sprzecznych ze sobą, a w wielu przypadkach nieprawdziwych, chcielibyśmy przekazać najważniejsze dane w tym zakresie. Zależy nam bowiem na Waszym poczuciu bezpieczeństwa oraz na tym, aby opinia o naszym zakładzie wśród wszystkich pracowników budowana była wyłącznie na podstawie faktów i potwierdzonych danych". Dalej są wytłuszczone fragmenty tekstu: "(...) bezsprzecznie udowodniliśmy, że zgodnie z prawem nie przekroczyliśmy obowiązujących norm i nie wywołaliśmy żadnego zagrożenia dla Płocczan". Oraz: "Zapewniamy, że instalacja [odsiarczania spalin - red.] wykorzystuje najlepsze dostępne na świecie technologie oczyszczania spalin w technologii mokrej. Złożony proces projektowania komina IOS prowadzony był przez trzy niezależne firmy, a finalny projekt został zatwierdzony przez ekspertów Politechniki Warszawskiej. Widoczny biały warkocz to efekt podobny do reakcji, gdy wrzucimy mokre drzewo do ogniska czy kominka". Albo: "Wszyscy, bazując na danych naukowych byli zgodni, że głównej przyczyny zachorowalności nowotworowej w Płocku nie należy szukać w obecności PKN Orlen w mieście". Ciekawy jest też fragment: "Od co najmniej roku mamy do czynienia z propagowaniem nieobiektywnych informacji na temat naszej firmy. Mimo działań interwencyjnych spotykamy się z oporem w wysłuchaniu i przyjęciu prezentowanych przez nas faktów. Obawiamy się, iż nadrzędnym celem tych sytuacji nie jest troska o nas pracowników i mieszkańców Płocka, a raczej próba uczynienia firmy odpowiedzialną także za obowiązki samorządu w zakresie polityki zdrowotnej". Na koniec koncern zapowiada cykl spotkań z płocczanami, a wszystko podpisane jest przez pracowników Biura Ochrony Środowiska i Biura Komunikacji Korporacyjnej i okraszone zdjęciami kominów, podobnych do naszego, różnych polskich firm. No i co Wy na to, drodzy płocczanie?
Wszystkie komentarze