Płytka niecka o powierzchni 300 m kw., wyłożona pianką, a w niej tryskające wodą armatki, grzybki, parasole, do tego przebieralnie i ławki do opalania, ładne ogrodzenie, oświetlenie, monitoring - tak wymarzył sobie wodny plac zabaw w Parku Północnym autor zwycięskiego projektu piątej edycji budżetu obywatelskiego. Kto wie, może już za rok będziemy mogli się na nim bawić. Zobaczcie, jak takie place wyglądają w innych miastach.
REKLAMA
1 z 14
Wodny Plac Zabaw w Będzinie
Do użytku oddany został kilka miesięcy temu.
2 z 14
Wodny Plac Zabaw w Będzinie
Zbudowano go tuż przy świetnie wyposażonej w atrakcje dla dzieci Strefie Aktywności Rodzinnej na osiedlu Warpie . Niecka z kolorowymi i zróżnicowanymi urządzeniami ma 300 m kw.
3 z 14
Wodny Plac Zabaw w Będzinie
Obok urządzeń wodnych powstały także toalety, natryski oraz dodatkowe miejsca parkingowe. Cały obiekt jest monitorowany i oświetlony nocą.
4 z 14
Wodny Plac Zabaw w Będzinie
Wstęp na plac jest darmowy.
UM PRZEMYŚL
5 z 14
Wodny plac w Przemyślu
Działa od roku 2015.
UM PRZEMYŚL
6 z 14
Wodny plac w Przemyślu
Dzieci mają do dyspozycji masę urządzeń takich jak gejzer, armatki, łuki wodne, pętlę tryskającą, kwiatki i fontannę. Jest także mała niecka wodna.
UM PRZEMYŚL
7 z 14
Wodny plac w Przemyślu
Obok jest także sporo miejsc postojowych dla rowerów.
8 z 14
Wodny plac w Tychach
Leży nad brzegiem jeziora, na terenie Ośrodka Wypoczynkowego Paprocany.
9 z 14
Wodny plac w Tychach
Działa od roku 2011.
10 z 14
Wodny plac w Tychach
Niedawno wygrał w głosowaniu internautów na najlepszą przestrzeń publiczną w mieście.
11 z 14
Wodny plac w Tychach
W 2012 r. amerykański portal Flavorwire uznał ho za jedne z 15 najbardziej niezwykłych placów zabaw na świecie.
12 z 14
Wodny plac w Tychach
Mają tu tęczę wodną, tryskające wodą kwiaty, po zmroku wszystko jest podświetlone na najróżniejsze kolory.
WOJCIECH KARDAS
13 z 14
Wodny plac w Toruniu
Mieści się na terenie Piernikowego Miasteczka na toruńskiej starówce.
WOJCIECH KARDAS
14 z 14
Wodny plac w Toruniu
Dzieci mogą biegać tu między tryskającymi z podłoża strumieniami.
I mamy jaskrawy przykład dzielenia miasta na ludzi gorszych i lepszych! Ci gorsi, ze slamsów, czy z getta popadają w jeszcze większą gettyzację, bo nie są w stanie z BO wyremontować chodnika, bo liczniejsze przeinwestowane Podole wymyśli kolejną fanaberię! Co mają zrobić mieszkańcy osiedli ubogich, zaniedbanych, które nie mogą przebić się przez próg procentowy, bo Podole w swojej liczbie zgarnie wszystko? Jakim prawem prezydent miasta Płocka warunkuje przeprowadzanie jakichkolwiek inwestycji na takich osiedlach jak np Skarpa jedynie z BO? Czy wszystko musi być podporządkowane ekonomii wyborczej? Dlaczego niektóre osiedla muszą dziadować, by naprawiono chodnik czy drogę, a mieszkańcom większych osiedli smaruje się tyłki masłem? Głupie miasto! I dziwne media, które nie piętnują takich podziałów!
@diamant106
Skoro prezydenta mamy kobicoholika, imprezoholika i kredytoholika, to nie możemy sobie pozwolić na odrobinę poczucia wstydu za naszą tożsamość. Ale nie wszyscy płocczanie są skażeni fanatyzmami pana prezydenta. Na szczęście!
Wszystkie komentarze