Była bardzo, bardzo długo. Małachowiankę (festiwalowe kino i mała scena) zamknięto o godz. 5 rano w sobotę, plaża (duża scena) zasnęła ok. godz. 6.
Na scenę wyszedł o godz. 1 w nocy w sobotę. Ale niewiele brakowało, by... nie wystąpił wcale.
W piątek Astigmatic rozkręcała gwiazda polskiej sceny klubowej - zespół Futro. Jego wokalistka Novika była szczerze zachwycona płocką plażą. Mimo upału szalała na scenie przez ponad godzinę.
Takiego przedsięwzięcia muzycznego Płock nie pamięta. Jeśli się uda, za kilka lat Międzynarodowy Festiwal Muzyki Elektronicznej Astigmatic może rozsławić miasto w całej Europie.
Na plaży wyrosło gastronomiczne miasteczko. - Nagotowałyśmy 120 litrów grochówki i 50 kilogramów bigosu - opowiadają Romka i Iwona, stojąc nad buchającą parą kuchnią polową.
Trzy płocczanki, które na co dzień prowadzą salon kosmetyczny, postanowiły upiększyć i pomalować festiwalowych widzów.
Spałem na plaży, noc była ciepła, nie zmarzłem... Muzyki elektronicznej słucham od niedawna, dopiero się rozkręcam. Oprócz niej interesuje mnie metal i hip-hop... Przyjechałem przede wszystkim na występ Jazzanovy z Berlina...
Muzyka gra, a festiwalowi widzowie napływają nad Wisłę coraz tłumniej. W punkcie przyjmowania ankiet (zastępują bilety wstępu) od godz. 10 jest gwarno i tłoczno.
100 wolontariuszy uwija się jak w ukropie. W biurze prasowym akredytowało się grubo ponad 50 dziennikarzy. Prawie wszystkie płockie akademiki są już zajęte. Fani od czwartku śpią na plaży.
Organizatorzy spodziewają się tysięcy fanów. Sprawdziliśmy, czy płockie służby są przygotowane na tak dużą imprezę.
To impreza towarzysząca, która w sobotę w pobliskim Centrum nad Wisłą potrwa od godz. 6 do 16; główny Astigmatic będzie miał w tym czasie przerwę.
Płock nie jest elektroniczna pustynią. W mieście jest grupa ludzi zafascynowanych elektronicznymi dźwiękami. Od dziesięciu lat robią własną muzykę.
Choć wcześniej uczyli się w płockim III LO, poznali się dopiero na studiach na Politechnice (oboje ukończyli ją z tytułem inż. mgr. chemii). Od pierwszej randki Grażyny (z domu Ignaczak) i Mariusza minęło już siedem lat. Pobrali się w zabytkowym...
Miłość i wierność przyrzekli sobie w bazylice katedralnej. Magdalena jest z zawodu rehabilitantem, a Jacek technikiem chemikiem. Państwo młodzi i ich goście bawili się do białego rana w Cechu Rzemiosł Różnych, w podróż poślubną małżonkowie wyjechali...
Miasto zamknie ulice wokół festiwalowych miejsc. Będą specjalne parkingi, kempingi, nawet cysterna z wodą do ochłody.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.