Do przerwy nafciarze przegrywali trzema bramkami, w innych częściach meczu przewaga mistrzów Niemiec była jeszcze większa. Ale w samej końcówce to Wisła była skuteczniejsza - zniwelowała kilkubramkową stratę, po paz pierwszy doprowadziła do remisu, a w ostatnich sekundach - gdyby nie słupek - mogła nawet wyjść na prowadzenie. Rewanż - w przyszłym tygodniu w Niemczech. W hali w Magdeburgu naszym zawodnikom będzie towarzyszyć kilkuset kibiców z Płocka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.