Model C42, którym ścigają się w tym sezonie kierowcy: Valtteri Bottas, Guanyu Zhou i Robert Kubica stoi na stacji przy ul. Wyszogrodzkiej niedaleko Galerii Wisła.
Najlepszy polski kierowca wyścigowy Robert Kubica ogłosił, że od nowego sezonu będzie się ścigał w niemieckiej serii DTM w drugim zespole BMW. To dzięki inwestycji Orlenu.
Szydzą z niego, ponieważ był wójtem gminy Pcim. Tymczasem Daniel Obajtek nie tylko jest w stanie wcisnąć zespołowi Formuły 1 kierowcę, który przegrał z zespołowym partnerem 20 kwalifikacji z rzędu. On jeszcze przebiera w ofertach.
Zachwycony wynikami finansowymi Orlenu prezes Daniel Obajtek mówi: - A kto powiedział, że Robert nie będzie się ścigał w Formule 1? Znaczy to, że jest gotów licytować wysoko.
Orlen zostanie sponsorem brytyjskiego zespołu Formuły 1, dzięki czemu Robert Kubica wróci na linię startu. 100 mln zł za dwa lata to nie tylko prawdopodobnie największy polski kontrakt sponsorski, ale także najlepszy dla państwowego koncernu. Też prawdopodobnie.
Jutro brytyjski zespół ma potwierdzić, że Polak będzie ich kierowcą w nadchodzącym sezonie. To jeden z najbardziej niezwykłych powrotów w historii sportu. Po ośmiu latach i 18 operacjach.
W dniu, w którym okazało się, jak premier Mateusz Morawiecki cieszył się, że dzięki wypadkowi Roberta Kubicy nie musiał finansować jego startów w Formule 1, do współpracy z kierowcą zgłosił się Orlen.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.