Kobiece serce anatomicznie jest takie samo, jak serce mężczyzny. I równie ciężko pracuje. Ale choruje w odmienny sposób i nieco inaczej trzeba o nie dbać. Dlaczego tak się dzieje - pytamy doktora Krzysztofa Kraszewskiego, specjalistę chorób wewnętrznych i kardiologa z Centrum Medycznego LIM w Warszawie.
Do kilku klasycznych już metod pozwalających ocenić stan naszych serc dochodzi nowa, ważna i - co istotne - nieinwazyjna. Dzięki niej widać serce jak na dłoni
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.