Mecz 14. kolejki 1. ligi piłki nożnej pomiędzy Wisłami z Płock i Krakowa, odbędzie się bez udziału krakowskich kibiców. Decyzję trudno uznać za zaskakującą.
To było już jakiś czas temu. Wszystkimi możliwymi kanałami rozniosła się wieść, że nowym sponsorem strategicznym Wisły Kraków zostaje Orlen Oil. To spółka z Grupy Orlen, zajmująca się produkcją i dystrybucją smarów.
W pojedynku dwóch Wiseł wyrała - 3:0 - ta płocka, nie pozostawiając żadnych złudzeń, która drużyna jest dziś lepsza.
Goście natychmiast obnażyli słabości krakowian. Przede wszystkim te związane z obroną. Ledwo mecz się zaczął, a nafciarze zdobyli gola po... rzucie z autu.
- Chciałbym podziękować chłopakom, bo po tak trudnym boju, jaki stoczyli w derbach Mazowsza, zagrali przy tej aurze równie wymagający mecz i stanęli na wysokości zadania - mówił Radosław Sobolewski, trener Wisły Płock, która w niedzielę pokonała Wisłę Kraków 2:1.
Bramki dla płockiego zespołu strzelili: Dominik Furman i Damian Michalski. W środę na wyjeździe podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego zagrają w pierwszej rundzie Pucharu Polski z Chemikiem Bydgoszcz. A kolejne ligowe spotkanie 28 września w Bełchatowie z Rakowem Częstochowa.
- Emocje towarzyszą mi w każdym meczu, ale w niedzielę będą one zdecydowanie większe - nie ma wątpliwości Radosław Sobolewski, szkoleniowiec Wisły Płock, która w niedzielę podejmie na własnym stadionie Wisłę Kraków. Spotkanie rozpocznie się o godz. 12.30.
Podopieczni trenera Radosława Sobolewskiego podejmą u siebie "Białą Gwiazdę" w niedzielę. Mecz rozpocznie się o 12.30.
Promocja obejmuje zakup biletów normalnych, ulgowych, dziecięcych i specjalnych na miejsca w sektorach na trybunach: wschodniej i zachodniej.
W czwartej kolejce piłkarskiej ekstraklasy Wisła Płock zremisowała na wyjeździe z imienniczką z Krakowa 1:1. Po beznadziejnym początku nafciarze zagrali lepiej w drugiej połowie, ale punkt zawdzięczają głównie fatalnej skuteczności gospodarzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.