Chłopiec zmarł w klinice w Izraelu, gdzie był leczony. Kilka miesięcy temu zdiagnozowano u niego bardzo rzadki nowotwór wątroby.
Zajęcia online z ich udziałem rozpoczną się w piątek o godz. 12.
- Nie chciałbym rezygnować z moich zarobków, obecna sytuacja [z koronawirusem] nie jest winą piłkarzy. Też jestem za tym, żeby nikt nie pracował, ale wiem, że jest to niemożliwe, bo w niektórych branżach jest to niezbędne - stwierdził obrońca Wisły Płock Jakub Rzeźniczak.
- Nie zapomnę, jak Artur Boruc zabrał mnie do markowego sklepu i powiedział: "Bierz, co chcesz, ja płacę". Gość, przed którym wszyscy czują respekt, wykazał się takim gestem wobec młodego... Czułem się wyróżniony - opowiada Jakub Rzeźniczak, ełkaesiak, widzewiak, legionista, dziś - nafciarz.
Przez najbliższe dwa tygodnie będzie odpoczywał, niewykluczone, że potem wróci do treningów.
W czwartek klub poinformował, że u obrońcy Wisły lekarze zdiagnozowali wirusowe zapalenie opon mózgowych.
Obrońca Wisły od kilku dni narzekał na silne bóle głowy.
Obrońca Wisły przypieczętował zwycięstwo z Jagiellonią 3:1, strzelając gola w 81. minucie spotkania. Na trafienie w Ekstraklasie Jakub Rzeźniczak czekał przeszło cztery lata.
Czas na dopinanie formalności związanych z zakontraktowaniem nowych piłkarzy był do poniedziałku, do północy. Wisła Płock z tej opcji nie skorzystała, ale niewykluczone, że nowy piłkarz dołączy do zespołu.
- Trzy tygodnie pracy trenera Radosława Sobolewskiego z zespołem powoli zaczyna przynosić efekty - mówi wiceprezes Wisły Tomasz Marzec.
Pogoń przed potyczką z Wisłą była jedną z dwóch drużyn bez porażki, z kolei Wisła jedną z dwóch drużyn bez zwycięstwa. Ale sytuacja zmieniła się po poniedziałkowym pojedynku obu zespołów. Nafciarze ograli "Portowców" na ich terenie 2:1.
32-letni obrońca parafował z płockim klubem roczny kontrakt. Jest w nim opcja przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. W Wiśle Płock będzie występował z numerem 25.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.