Klub podpisał umowy z dwoma zawodnikami na sezon 2021/2022. Kolejnego "zaklepał" już na rozgrywki 2022/2023. Dzieje się u piłkarzy ręcznych.
"To typ zawodnika, który lubi i potrafi grać pod zespół. Dobrze współpracuje z kołem, zalicza sporo asyst, a przy tym gra rozsądnie i notuje niewiele strat. Nie jest egzekutorem i nie taka będzie jego rola". Tak o nowym serbskim prawym rozgrywającym mówi trener Orlen Wisły Xavier Sabate.
Sekcja Piłki Ręcznej "Wisła" ubiega się o udział w rozgrywkach Champions League, które od sezonu 2020/2021 będą rozgrywane w nowej formule.
Dziesięciu zawodników uczestniczyło w pierwszych zajęciach po przerwie świątecznej. Najpierw podopieczni trenera Xaviera Sabate trenowali w hali z piłkami, potem przenieśli się na siłownię. - Oprócz treningów 22 stycznia zagramy u siebie sparing z MMTS Kwidzyn - mówi Adam Wiśniewski, dyrektor ds. sportowych w SPR Wisła.
SPR Wisła przedłużyła kontrakt z reprezentacyjnym prawoskrzydłowym i kapitanem Orlen Wisły o trzy sezony. Michał Daszek będzie grał dla nafciarzy co najmniej do końca sezonu 2023/2024.
Po bramce Niko Mindegii zdobytej równo z końcową syreną i zwycięstwie z kieleckim Vive 27:26 zawodnicy i kibice oszaleli z radości. W niezwykły sposób ze zwycięstwa cieszył się też szkoleniowiec piłkarzy ręcznych Orlen Wisły Javier Sabate.
W poniedziałek wieczorem taką informację rozesłał klub z Płocka.
Sprawa zatrzymania w Płocku prawego rozgrywającego Orlen Wisły Brazylijczyka Jose de Toledo, zwłaszcza po jego bardzo udanym występie na mistrzostwach świata, jest dziś jedną z ważniejszych w kontekście budowy zespołu na przyszły sezon.
Podczas wtorkowego (5.02) posiedzenia rada nadzorcza przyjęła rezygnację Adama Wiśniewskiego z funkcji prezesa zarządu SPR Wisły Płock. Jednocześnie z funkcji członka zarządu klubu został odwołany Hubert Murawski.
Poinformował o tym prezes Sekcji Piłki Ręcznej Wisła Płock Adam Wiśniewski podczas konferencji kandydatki PiS na prezydenta Płocka Wioletty Kulpy.
We wrześniu Orlen Wisła wygrywała wszystko, jak leci. Wydawało się, że gra zespołu - mimo jeszcze pewnych niedoskonałości - będzie coraz lepsza. Że idzie to w dobrym kierunku. Ale zamiast wypłynąć na szerokie wody, nafciarze osiedli na mieliźnie.
Piłkarze ręczni Orlen Wisły zaczynają w niedzielę walkę w Lidze Mistrzów - to rozgrywki doskonale im znane, choć w tym roku nieco dla nich inne. Po raz pierwszy zmierzą się z mniej znanymi niż do tej pory ekipami z tzw. słabszych grup (co nie znaczy, że z mniej wymagającymi) i po raz pierwszy będą faworytami. A cel? Powrót po dwóch latach przerwy do TOP 16!
Wygraliśmy z Chorwacją! Mamy półfinał! [NEWSY Z MŚ W KATARZE]
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.