"Gazeta Wyborcza" jak co roku gra razem z WOŚP. Nie tylko zapowiadamy i relacjonujemy związane z finałem wydarzenia – ale też sami zbieramy pieniądze. W tym roku znów proponujemy coś wyjątkowego: pierwsze strony 19 magazynów lokalnych „Wyborczej".
TU ZNAJDZIECIE LINK DO "PŁOCKIEJ" LICYTACJI >>
Osoba, która zadeklaruje najwyższą stawkę, będzie mogła na naszej piątkowej „jedynce" zaprezentować siebie, swoją firmę, swoją pasję czy ulubione zakątki w mieście. Licytacje pierwszych stron odbywają się pod hasłem „Stwórz razem z nami pierwszą stronę magazynu lokalnego Gazety Wyborczej". A to dlatego, że artykuły i zdjęcia powstaną we współpracy z dziennikarzem i fotoreporterem. Licytacje zakończą się 29 stycznia. Szczegóły: na wyborcza.pl/wośp,
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - raport specjalny >>
Przypominamy: licytację organizujemy już po raz trzeci. Pamiętacie? Za pierwszym razem tylko w Płocku zamiast jednej sprzedaliśmy aż dwie "jedynki"! A było tak...
O tę pierwszą planową okładkę - wtedy jeszcze myśleliśmy, że jedyną - rywalizowali znany biznesmen Mariusz Patrowicz i pracownicy wydziału kultury i wspierania inicjatyw społecznych płockiego ratusza. Oferując 1275 zł, wygrał pan Mariusz, Jednak po tym, jak dowiedział się, że ludzie z urzędu miasta i tak zasilili WOŚP kwotą pół tysiąca złotych, docenił to i - choć sam też już zapłacił - wspaniałomyślnie "jedynkę" im oddał...
Czytajcie: Monika, Ala, Tomek, Inga, Daniel: My po prostu lubimy tę robotę. Dobra współpraca to podstawa! >>
... po czym... wylicytował kolejną (za 1050 zł), na aukcji zorganizowanej już przez płocki sztab Orkiestry – to on zaproponował nam wystawienie jeszcze jednej okładki. Swoją drogą, tego roku Mariusz Patrowicz wylicytował też inny wyjątkowy przedmiot – przekazaną przez prezydenta trąbkę płockich hejnalistów. Zapłacił za nią 2951 zł, po czym oddał na kolejne licytacje dla Orkiestry.
Kto wylicytował naszą "jedynkę" w ub.r.? Nie mylicie się. Mariusz Patrowicz. Zaproponował za nią, a potem zapłacił 2550 zł i 10 gr. Dodajmy, że w trakcie aukcji organizowanych przez sztab WOŚP wylicytował - za 10 199 zł - lunch z prezydentem Płocka.
Czytajcie: To on wylicytował "jedynkę" płockiej "Wyborczej", bo "pomaganie to obowiązek" >>
Dlaczego warto wziąć udział w naszej aukcji i wylicytować "jedynkę"? Mówi Litosława Koper, dyrektorka Młodzieżowego Domu Kultury, która od 11 lat jest szefową płockiego sztabu WOŚP:
- Polecam waszą licytację z całego serca. To w ogóle bardzo dobry pomysł. I cena jest okazyjna - zaczyna się od złotówki! A przede wszystkim, jeżeli ktoś chce dołożyć cegiełkę do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ma świetną okazję, żeby pomóc i jednocześnie o sobie opowiedzieć, zareklamować to, co robi.
Przez ostatnie dwa lata to my, sztab WOŚP, mogliśmy w szerszym niż wcześniej zakresie zaistnieć w "Wyborczej" jako zgrana, oddana akcji Jurka Owsiaka, grupa ludzi. Cieszy mnie to. Osoby, które na co dzień są z boku, niewidoczne, a pracują ciężko na głównym froncie WOŚP i oddają Orkiestrze serce od wielu lat, mogły pokazać się medialnie, poczuć się docenione. Było to dla nas bardzo ważne, że wszyscy płocczanie mogli zobaczyć to wielkie serce naszego sztabu. Tym razem to my się wam odpłacamy, zresztą co ja mówię, Orkiestrze za waszym pośrednictwem, i wspieramy, promujemy licytację, zachęcając do hojności.
Powtórzę: to jest właśnie fajne w tej licytacji, że można pokazać siebie w gazecie, która jest od tylu lat związana z miastem i jednocześnie jest przyjacielem WOŚP. Bo są media w Polsce, które teraz nie chcą być przyjaciółmi Wielkiej Orkiestry, a to błąd.
Litosława Koper dodaje, że w grupie czuć radość, że w tym roku finał Orkiestry wraca do Orlen Areny. Przez ostatnie dwa lata zbiórce towarzyszył niepokój związany z ograniczeniami, które wymusiła pandemia koronawirusa. Teraz wszystko idzie dobrze, a organizacja głównych wydarzeń jest już dopięta na ostatni guzik.
- Cieszy nas, że w Płocku ludzie tak dobrze reagują na Orkiestrę. Kiedy sztab czegoś potrzebuje, na hasło "WOŚP" wszyscy spieszą z pomocą. Naleśnikarnia La Petite Nalesy sama dzwoni do nas i zapowiada, że jak zawsze na wolontariuszy będzie czekać herbata i szarlotka. Krzysztof Krajewski ugotuje dla nich zupę. A mimo że już dawno zamknęliśmy listę 460 wolontariuszy, nadal jeszcze dzwonią do nas ludzie i pytają, czy mogą dołączyć - opowiada szefowa sztabu.
W ubiegłym roku znów padł rekord zbiórki, bo ostateczna kwota ze skarbonek oraz z licytacji wyniosła w Płocku ok. 460 tys. zł.
1. Materiał zostanie stworzony we współpracy z lokalną redakcją "Gazety Wyborczej"; tekst, fotografie itp. składające się na materiał podlegają akceptacji redakcji i zwycięzcy aukcji.
2. W materiale nie mogą się pojawić przekazy noszące znamiona niezgodnej z prawem reklamy.
3. Materiał nie może być niezgodny z linią programową redakcji "Gazety Wyborczej".
4. W materiale nie mogą się pojawiać przekazy mogące naruszyć prawo, dobre obyczaje lub prawa lub dobra osobiste osób/podmiotów trzecich.
5. Materiał musi spełniać standardy obiektywizmu.
6. Planowany termin publikacji - luty 2023 r.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze