I w pierwszej połowie, a nawet jeszcze po przerwie - powiedzmy, że do drugiego trafienia Trójkolorowych - emocji nieoczekiwanie było całkiem sporo. Ostatecznie odpadliśmy z mundialu, ale kto chciał, osłodził to sobie produktami ze świątecznych straganów. Były ciastka, pierniki, ale także gorąca czekolada, bigos, czerwony barszcz.
Można też było kupić choinki, stroiki, różne ozdoby, samodzielnie pomalować bombki. Były loteria fantowa dla chorej młodej mieszkanki gminy, rozstrzygnięcie konkursu na kartkę bożonarodzeniową, losowanie mundialowych nagród.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze