Karolina Brzozowska: - Po końcowym gwizdku sędziego trybuny opanowało szaleństwo. Takich emocji i wrażeń nie doświadczyłam jeszcze nigdy
Paula Brzozowska była niepocieszona, bo jej PSG przegrało. Cały czas powtarzała: 'nie wierzę w to, co się stało', 'to niemożliwe'
Na stadionie Camp Nou zasiadło blisko 100 tys. kibiców
Karolina miała po meczu powody do radości
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.