Już od najbliższej niedzieli, 7 listopada drzwi dla klientów otwiera Leroy Merlin.
W niedzielę i w poniedziałek na pewno z kwitkiem odejdziemy sprzed dużych sieciowych marketów - Auchan, Lidl, Tesco czy PSS. W nagłej potrzebie poratują nas za to stacje paliw i małe osiedlowe sklepiki, w których za ladą stanie właściciel albo ktoś z jego rodziny.
Państwowa Inspekcja Pracy kontrolowała 11 marca przestrzeganie nowych przepisów o zakazie handlu w niedzielę. Tylko w Płocku i okolicach inspektor zapukał do 34 sklepów. Co odkrył?
Druga niedziela marca będzie pierwszą z zakazem handlu. Wszyscy, którzy w weekendy zwykli robić zakupy, musieli zdążyć z nimi w piątek i w sobotę. Efekt? Pełne sklepowe parkingi i kolejki po wózki.
- Zamykanie centrów handlowych, podczas gdy na stacjach paliwowych otwierane są małe supermarkety, to kompletny brak zrozumienia problemu. Z jednej strony realizacja politycznych zobowiązań, a z drugiej próba rozwiązania kłopotów w niektórych spółkach państwowych, które - zarządzane przez prominentnych działaczy PiS-u - muszą ratować swoje wyniki - mówił w Płocku poseł PO Marcin Kierwiński.
Wszystkie płockie galerie: Wisła, Mazovia i Atrium Mosty w niedziele objęte zakazem handlu będą otwarte. Skorzystamy w nich z oferty kulinarnej i rozrywkowej.
Handlu w niedziele zakazuje nowa ustawa, na początek dwa razy w miesiącu (pierwsze terminy - 11 i 18 marca). Wiele sklepów, także w Płocku, ma już sposób na odrobienie strat. Wydłużają czas pracy np. w piątki i w soboty.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.