Stowarzyszenie zawi±zali spo³ecznicy - cz³onkowie facebookowej grupy "P³ock dla drzew". - Zwyk³y mieszkaniec tak naprawdê niewiele mo¿e, jedynie utyskiwaæ w mediach spo³eczno¶ciowych. Dlatego chcemy dzia³aæ formalnie, szerzej i w kwestii zieleni wykorzystywaæ prawo - mówi³ na pierwszym spotkaniu Rados³aw £abarzewski, jeden z za³o¿ycieli grupy.
- Pomiêdzy godzin± 17 a 17.15 w zupe³nym milczeniu, stoj±c ramiê w ramiê, Polacy i Ukraiñcy oddamy ho³d wszystkim poleg³ym do tej chwili obroñcom Ukrainy - zapowiadaj± organizatorzy wydarzenia.
Sprawa poruszy³a nie tylko mieszkañców Skarpy, ale i p³occzan, którym droga jest zieleñ w mie¶cie. Z oburzeniem zareagowali na wniosek wspólnoty, która zg³osi³a do wycinki 11 drzew. W pi±tek mia³y siê odbyæ ich oglêdziny. Ostatecznie jednak decyzjê musi podj±æ nie ratusz, a urz±d marsza³kowski.
Te s³owa przewodnicz±cy Rady Miasta Artur Jaroszewski wypowiedzia³ zaraz po g³osowaniu nad projektem uchwa³y w sprawie Zespo³u Przyrodniczo-Krajobrazowego jaru Rosicy. Decyzj± radnych nie usuniêto projektu z porz±dku obrad, tym samym uniemo¿liwiaj±c konsultacje spo³eczne, o które apelowali spo³ecznicy.
Grzegorz Piaskowski przyznaje, ¿e na drzewach siê nie zna, ba, nie potrafi odró¿niæ wielu gatunków. Ale zauwa¿y³, ¿e zaczyna mu ich dotkliwie brakowaæ. Nie tylko w samym P³ocku, ale równie¿ w lasach okalaj±cych miasto. I tak sta³ siê nieformalnym rzecznikiem grupy p³occzan, którzy tak jak on maj± do¶æ bezmy¶lnego wycinania drzew.
Copyright © Agora SA