W nadchodz±ce dni Wszystkich ¦wiêtych i Zaduszki bêdziemy odwiedzaæ naszych bliskich na okolicznych nekropoliach. Warto wiêc przypomnieæ cmentarz, którego ju¿ nie ma, a któremu sw± nazwê zawdziêcza jedno z p³ockich osiedli - Cholerka.
W sobotê £±ck przeniós³ siê na chwilê w czasie. Podczas wieczornej mszy chór za¶piewa³ pochodz±cy z VI wieku "Akatyst ku czci Bogarodzicy". A mieszkañcy £±cka dowiedzieli siê, jak to ksi±¿ê Siemowit III ³askawie zwolni³ wie¶ z 15 typów podatków!
Móg³ siê nazywaæ "Edwarda Gierka" albo "Problemów Finansowych Miasta P³ocka". Ostatecznie stanê³o na "Solidarno¶ci" - tak zdecydowali p³occzanie g³osuj±cy w plebiscycie "Wyborczej". Na jego otwarcie przyjecha³ Jaros³aw Kaczyñski, choæ nie do koñca wiadomo by³o, czy jako premier, czy prezes PiS-u. Nasz drugi most przez Wis³ê ma 10 lat [TEKST Z 2017 R.].
Wiekowe mury by³y w kiepskim stanie, fundamenty wymaga³y zabezpieczenia, zajêli siê nimi konserwatorzy z Torunia.
Ikonostas z królewskimi i diakoñskimi wrotami, symbolizuj±ce niebo prezbiterium, do którego nie wchodz± kobiety, pod¶wieczniki na cieniutkie ¶wiece ofiarne, z których dwa ufundowali wierni z P³ocka w podziêce za cudowne ocalenie cara z katastrofy kolejowej - te wszystkie skarby mamy tu¿ pod nosem, przy Ko¶ciuszki 18. W cerkwi prawos³awnej pod wezwaniem Przemienienia Pañskiego
Ksi±¿nica P³ocka jest jak dom damy, która mieszka z córk± i wnuczk±. Starsza pani ma swoje wiekowe skarby, których za nic nie chce siê pozbyæ, m³odsza chy³kiem co¶ z tych staroci wynosi do piwnicy i robi miejsce na swoje rzeczy, a najm³odsza w swoim pokoju nagromadzi³a sporo najnowocze¶niejszego sprzêtu. Tê wielopokoleniow± rodzinê odwiedzaj± wielopokoleniowi go¶cie. Co ³±czy Ksi±¿nicê z dam±? Obie maj± po 80 lat!
Uroczysto¶ci odby³y siê w miejscowo¶ci, w której na samym pocz±tku II wojny ¶wiatowej polscy mundurowi zostali zabici, czyli w Dobrzykowie. Na pocz±tku lipca odnaleziono i ekshumowano szcz±tki 13 cia³ - w alejce miejscowego cmentarza. To przede wszystkim zas³uga wolontariuszy ze Spo³ecznego Komitetu Pamiêci Obroñców Dobrzykowa z 1939 r.
Czarny czwartek, 24 pa¼dziernika 1929 r., zapocz±tkowa³ kataklizm nazywany Wielkim Kryzysem. Za³amanie gospodarki ¶wiatowej trwa³o do 1933, a w niektórych krajach, zw³aszcza rolniczych, nawet do 1935 r. Polska, jako pañstwo typowo rolnicze, odczu³a go szczególnie dotkliwie.
- Z tym miejscem wi±¿± siê g³êbokie wspomnienia i emocje. Czujê siê jakbym by³ ostatnim Mohikaninem - mówi³ w Muzeum ¯ydów Mazowieckich Jakub Guterman, p³occzanin ¿ydowskiego pochodzenia, mieszkaj±cy obecnie w Izraelu. By³ go¶ciem na wernisa¿u wystawy "Szuflada", który rozpocz±³ V P³ockie Dni ¯ydowskie.
11 ¿o³nierzy i dwóch pracowników Kolei Pañstwowych poleg³ych w 1939 r. zosta³o w lipcu ekshumowanych w alejce dobrzykowskiego cmentarza. W niedzielê zostan± pochowani w wojskowej mogile.
O tej rocznicy przypomina Piotr Gryszpanowicz, autor ksi±¿ki "P³ockie mosty na Wi¶le". Zmar³emu tragicznie podczas polowania Morawskiemu po¶wiêci³ w niej sporo miejsca. Teraz stara siê, by pomnik tego wybitnego fachowca zosta³ odnowiony.
O co by³a pani oskar¿ona w stanie wojennym? - O to, "¿e czynem ci±g³ym usi³ujê obaliæ ustrój PRL oraz naruszyæ sojusze", czyli Uk³ad Warszawski. Tak by³o w zarzucie, który postawi³ mi prokurator Ku³ak.
Prawie 400 rekonstruktorów, doskona³a pirotechnika, ponadto MiGi, wspó³czesne czo³gi, koncert Fortecy i dziesi±tki tysiêcy widzów. Tak wygl±da³a X rekonstrukcja bitwy pod M³aw±.
Rekonstrukcja nalotu bombowego na ma³e miasteczko i dramatycznej bitwy, ale tak¿e pokaz wojskowego sprzêtu i parê nowo¶ci - tak zapowiadaj± siê obchody jubileuszowego widowiska przypominaj±cego wydarzenia w M³awie z czasów II wojny ¶wiatowej. Wszystko rozpocznie siê ju¿ w pi±tek.
W pi±tek P³ock czci pamiêæ ¿o³nierzy i mieszkañców miasta, którzy w 1920 stawili czo³a bolszewickiemu atakowi.
Teatr Dramatyczny zorganizuje je ju¿ we wrze¶niu. Na parkingu na Nowym Rynku stanie scena, a na niej zaprezentuje siê wszystko, co najlepszego aleja ma do zaoferowania. Fetowany bêdzie tak¿e sam Stanis³aw Jachowicz. Tak, tak, to ten od wierszyka "Pan kotek by³ chory i le¿a³ w ³ó¿eczku. I przyszed³ pan doktor...".
Punktualnie o godz. 17, czyli tzw. godzinie "W", w 73. rocznicê wybuchu powstania warszawskiego mieszkañcy zatrzymali siê na chwilê, by oddaæ ho³d poleg³ym w narodowym zrywie w 1944 roku.
Od 3 lipca w Sierpcu, w pobli¿u ko¶cio³a farnego przy ul. Benedyktyñskiej, trwa trzecia edycja wykopalisk archeologicznych. W ostatnich tygodniach badacze ods³onili zamkowy budynek mieszkalny, przedbramie oraz znale¼li kilka ciekawych zabytków - m.in. p³ytkê z pieca kaflowego z wizerunkiem... dwóch jegomo¶ci wyrywaj±cych sobie wzajemnie w³osy z g³ów.
Uroczysto¶ci z okazji 73. rocznicy powstania odbêd± siê przy P³ycie Nieznanego ¯o³nierza.
- Mo¿na by³o ogl±daæ efekty pracy hafciarek, garncarza, rze¼biarza, kowala i wielu innych twórców reprezentuj±cych rêkodzie³o w drewnie, papierze, glinie, szkle i metalu - wyliczaj± organizatorzy z Urzêdu Gminy w Brudzeniu Du¿ym.
Grupa wolontariuszy i archeolodzy z Instytutu Pamiêci Narodowej zakoñczyli prace ekshumacyjne w Dobrzykowie. Ods³onili 13 szkieletów polskich ¿o³nierzy poleg³ych na pocz±tku II wojny ¶wiatowej, w 1939 r. Cia³a badaj± jeszcze antropolodzy.
W alejce miejscowego cmentarza dokonuj± jej grupa wolontariuszy i archeolodzy z Instytutu Pamiêci Narodowej. Szcz±tki cia³ i materia³y wybuchowe pochodz± prawdopodobnie z pocz±tku II wojny ¶wiatowej.
W pi±tek w ksiêgarnio-kawiarni Czerwony Atrament zosta³a otwarta wystawa pokazuj±ca dawne ¿ycie przy Kolegialnej 4, jej tera¼niejszo¶æ i to jaka mog³aby byæ przysz³o¶æ tego podwórka.
P³ock obchodzi swoje urodziny. Formalnie - 780., bo przed tylu laty mia³a miejsce pierwsza lokacja miasta. Miasto narodzi³o siê wtedy nad Wis³± jako dwuhektarowy maluch.
Korona symbolizowa³a historiê P³ocka. Nowoczesne cyferki - wspó³czesno¶æ. Na górze s± daty: 1237 i 1987. A na dole napis: "Rocznica lokacji P³ocka". Plakat na 750-lecie by³ po prostu piêkny. Czytelny i z pomys³em. Dlaczego w takim razie nigdy go nie wydrukowano?
Kto mia³ swój bat, ci±gn±³ ¿wir z dna Wis³y. Do wy³awiania ¿wiru potrzebowano kacerzy - drewnianych dr±gów z blaszanymi kub³ami. Pracownicy poruszali kacerzami, p³ukali ¿wir i ³adowali go do ³odzi. Potem dop³ywali do kamienistego brzegu i przepasani szelkami ci±gnêli tê ³ód¼ a¿ do portu w Borowiczkach.
Prawdopodobnie nie by³y tu zamówione. I wszystko wskazuje, ¿e nawet do naszego miasta nie dotar³y!
W 1237 r. biskup p³ocki Piotr I wyda³ akt lokacyjny, na podstawie którego P³ock otrzyma³ prawa miejskie. Z tej okazji w niedzielê w katedrze rozpoczn± siê oficjalne uroczysto¶ci.
- Kolumna ma bogate znaczenie historyczne i symboliczne. Pomniki, które mamy dzi¶ w P³ocku ukazuj± g³ównie postaci - mówi³ o projekcie monumentu upamiêtniaj±cego bohatersk± postawê p³occzan w wojnie polsko-bolszewickiej Jakub Chojnacki.
- W P³ocku osiedlali siê przybysze z zewn±trz: rycerze, kupcy. Przywie¼li nowe obyczaje, jêzyk, zabudowê. To za ich spraw± zosta³a wprowadzona lokacja miast i wsi - mówi³ w czwartek w Muzeum Diecezjalnym Tomasz Kordala, zastêpca dyrektora Muzeum Mazowieckiego. Z okazji 780. rocznicy lokacji P³ocka wyg³osi³ odczyt na temat pierwszego dokumentu nadaj±cego przywilej lokacyjny naszemu miastu.
W Sannikach od ponad dwóch tygodni trwaj± wykopaliska. Archeolodzy odkrywaj± kolejne fragmenty drewnianego dworu sprzed wieków. Licz±, ¿e pod nimi znajd± jeszcze starsze elementy.
Chodzi o tablicê, która 3 maja zosta³a ods³oniêta na budynku odwachu. Po¶wiêcona jest ¿o³nierzom Pu³ku 4. Piechoty Ksiêstwa Warszawskiego. - Czy tablica by³a w ogóle konsultowana z profesjonalnym historykiem? - pyta nasz czytelnik i twierdzi, ¿e s± w niej powa¿ne b³êdy.
Pomys³ z upamiêtnieniem bohaterskich mieszkañców mojego miasta, którzy obronili je przed sowieckimi hordami w 1920 r., uwa¿am za doskona³y. Im wiêcej czyta³am o tych ludziach, dowiadywa³am siê o nich, im wiêcej zdjêæ zobaczy³am, tym bardziej stawali mi siê bliscy.
Czy w mie¶cie stanie pomnik Obroñców P³ocka 1920 roku? Jaki? Wed³ug projektu Gustawa Zem³y? Podoba siê wam? Gdzie? Na placu Narutowicza? Bo je¶li tam, to ten cenny fragment miasta trzeba najpierw odpowiednio zagospodarowaæ.
O czerwiñszczanach, którzy pomagali ¯ydom, opowiadali we wtorek ich potomkowie. Byli go¶æmi spotkania w Muzeum ¯ydów Mazowieckich. Spotkanie odby³o siê w ramach cyklu "Choæby jedno ¿ycie, choæby kromka chleba... Polacy ratuj±cy ¯ydów od Zag³ady".
"Votum dla Czerwiñska" - tak nazywa siê spotkanie, na które zaprasza Muzeum ¯ydów Mazowieckich w ramach cyklu "Choæby jedno ¿ycie, choæby kromka chleba... Polacy ratuj±cy ¯ydów od Zag³ady". Uczestnicy pos³uchaj± o losach czerwiñskich ¯ydów w czasie II wojny ¶wiatowej.
P³occzanie ¶wiêtowali uchwalenie Konstytucji 3 Maja i wspominali dwa XIX-wieczne pu³ki, Pu³k 4. Piechoty i Pu³k 2. U³anów Ksiêstwa Warszawskiego.
Jak co roku 28 kwietnia obchodzony jest ¶wiatowy dzieñ pamiêci ofiar wypadków przy pracy oraz dzieñ bezpieczeñstwa i ochrony zdrowia w pracy. ¦mia³o mo¿na powiedzieæ, ¿e BHP nie jest naszym sportem narodowym, o czym mo¿na siê upewniæ, przegl±daj±c choæby filmy w internecie. Ale w czasach, gdy o internecie nikt nawet nie my¶la³, równie¿ dochodzi³o do takich wypadków.
Oprócz tego minitor przeszkód przed ratuszem i bezp³atny wstêp do muzeów. W niedzielê w naszym mie¶cie oficjalnie rozpocz±³ siê sezon turystyczny. Mimo wiatru i ch³odu grupy p³occzan w ró¿nym wieku wyruszy³y na wycieczkê po mie¶cie ¶ladami jego historii.
Mieszkanie dziadków przy Filtrowej 69 w Warszawie by³o ogromne. W czasie wojny by³o schronieniem dla francuskiego jeñca, pomieszkiwa³a tu Zosia Lewinówna, zagl±da³a Ola Zwiebaum. A Rachela i W³adys³aw Kohanowie ukrywali siê d³ugo. A¿ do momentu, gdy do drzwi zapukali szmalcownicy
Copyright © Agora SA