Królewskie tajemnice, ukryte skarby i niewidzialne duchy zawsze rozpala³y umys³y ludzi ciekawych nieodkrytej jeszcze historii P³ocka. Fascynuj±ce zagadki i niesamowite przygody maj± ¼ród³a w rzeczywisto¶ci, która skrywa siê pod naszymi stopami.
Albo jeszcze: czy rzeczywi¶cie w mie¶cie przez lata nie by³o pomnika obroñców P³ocka 1920 r.? Gdzie mia³y powstaæ mauzoleum i ko¶ció³ Naj¶wiêtszego Serca Jezusowego?
Chodzi o wystawê fotografii ze zbiorów pierwszego po odzyskaniu niepodleg³o¶ci prezydenta P³ocka dr. Aleksandra Macieszy. To unikalna kolekcja fotografii wykonanych przez niego, ale i przez innych fotografów.
Cmentarzysko w centrum miasta zosta³o odkryte w³a¶ciwie przypadkiem. Kiedy jednak zaczê³y siê badania firmowane przez Muzeum Mazowieckie, okaza³o siê, ¿e to niezwykle cenne znalezisko ods³ania coraz wiêcej zagadek, ale i mno¿y pytania.
Z histori± i odkryciami jest jak ze s³ynn± matrioszk±, rosyjsk± zabawk± "baba w babie". Widzisz jedn± historiê, zagl±dasz do niej, a tam kolejna. A w tej kolejnej - jeszcze nastêpna? Tak w³a¶nie jest ze s³ynnym ju¿ terenem przy kamienicy przy ul. 1 Maja 5, w której mie¶ci³y siê katownie gestapowska, a pó¼niej ubecka. Im bardziej zagl±da siê w g³±b ziemi, tym wiêcej okrywa siê tajemnic.
Tytu³ powy¿szy zainspirowany zosta³ zabaw±, która stanowi³a rozrywkê bohemy artystycznej w pewnej podp³ockiej miejscowo¶ci. Jest w nim zakodowana nazwa tej miejscowo¶ci. Z³ó¿cie w jeden wyraz pierwsze litery u¿ytych s³ów. Ju¿ wiecie?
Udzia³ w pochodzie pierwszomajowym to by³ zaszczytny obowi±zek obywatela PRL. Je¶li obywatel wola³by inaczej spêdziæ ten czas, to nic z tego.
W przysz³ym roku Muzeum Mazowieckie bêdzie ¶wiêtowaæ swoje 200-lecie. Z tej okazji wysz³o z ciekaw± inicjatyw± wspólnego stworzenia "Galerii wielkich p³occzan", nowej wystawy w nowym gmachu przy Kolegialnej 6. Dzi¶ przedstawiamy propozycje konserwatora zabytków Doroty Zaremby.
Kamienica przy Kolegialnej 12 w P³ocku zosta³a kupiona przez firmê dewelopersk± Invest BUD. Mia³a byæ zburzona, ale w³a¶ciciel z szacunku dla przesz³o¶ci postanowi³ j± wyremontowaæ. I przesz³o¶æ nagle objawi³a siê znaleziskiem, które wzrusza i budzi ciekawo¶æ.
Po latach na p³ockiej gie³dzie samochodowej jedno zmieni³o siê na pewno: g³os. Teraz pani od og³oszeñ by³a radosna. W jej g³osie s³ychaæ by³o ekscytacjê. Akcentowa³a s³owa "okazja", "tanio", "solidnie", "najlepiej", "najtaniej" i "zapraszamy" - tak pisa³ w 2014 r. Mariusz Sepio³o. Oto jego reporta¿ z wyj±tkowego przez lata miejsca przy ul. Bielskiej.
Chodzi o odcinek miêdzy Norbertañsk± i rogatkami warszawskimi; kiedy¶ by³a to zwyk³a polna droga bez ¿adnego znaczenia komunikacyjnego dla miasta. Ot, prowadzi³a gdzie¶ w rejon Wis³y. A¿ zaczêto budowaæ most i potrzebna by³a droga dojazdowa do niego. Dzi¶ takie roboty trwa³yby sporo czasu, przed wojn± wystarczy³o na tê budowê pó³tora miesi±ca.
Mo¿liwe, ¿e brukiem trudno siê zachwyciæ, ale ten na skrzy¿owaniu naprawdê przyci±ga wzrok. Nie s± to jakie¶ zwyk³e kocie ³by, ale du¿e, regularne kostki kamienne z do¶æ równ± powierzchni±. To tzw. bruk angielski, pochodzi z pocz±tków XIX w.
Per³a w koronie - mówi o Sienkiewicza 48 prezes MTBS Miros³aw K³obukowski, który z pragmatyzmu czêsto wola³by wyburzaæ stare budynki i wznosiæ je od nowa, ni¿ mozolnie remontowaæ. Ale w tym przypadku zapewnia, ¿e o burzeniu mowy nie ma, bo to zabytek - jeden z najcenniejszych.
Od pewnego czasu toczy siê dyskusja o u¿ywaniu b±d¼ nieu¿ywaniu ¿eñskich form dla zawodów czy funkcji, które dot±d wykorzystywane by³y wy³±cznie w wersji mêskiej. Jest nawet na to specjalne okre¶lenie - feminatyw.
Po zjednoczeniu Niemiec ró¿nice podwójnego miasta zacieraj± siê, a Potsdamer Platz znów zachwyca architektur±. Mury runê³y, grzebi±c stary ¶wiat.
- Tak, czasem czujê siê jak Indiana Jones - ¶mieje siê Tomasz Kordala, zastêpca dyrektora Muzeum Mazowieckiego w P³ocku. Jest w³a¶nie na tropie kolejnej p³ockiej zagadki. Wiele w niej pozosta³o jeszcze do odkrycia.
- Co mamy za czasy. - lekarze w p³ockich przychodniach krêc± g³owami, kiedy od kolejnego zakichanego pacjenta s³ysz±: "Nie, nie, proszê nie wypisywaæ zwolnienia, nie mogê sobie na to pozwoliæ". Na tym tle tym ciekawiej przedstawiaj± siê badania przeprowadzone w naszym mie¶cie ponad 50 lat temu. Wtedy to siê chorowa³o! A od zwolnieñ raczej nikt siê nie uchyla³.
Ekspozycja w Muzeum Mazowieckim zosta³a przed³u¿ona do 30 pa¼dziernika!
Ju¿ w czwartek w auli LO im. Stanis³awa Ma³achowskiego uroczy¶cie bêd± obchodzone a¿ cztery rocznice maj±ce zwi±zek z drogownictwem! I jest niespodzianka - prezes towarzystwa przygotowa³ now± publikacjê i bêdzie j± mo¿na dostaæ podczas obchodów. Ciekawa rzecz dla biblioteczek p³ockofilów i nie tylko.
Nie by³ to dobry czas: druga wojna ¶wiatowa, w mie¶cie panoszyli siê Niemcy, zmienili nazwy ulic, wyburzyli stare domy, stawiali dla siebie nowe. Nazwê miasta te¿ zmienili. O tym opowiada wystawa w Muzeum Mazowieckim.
Przed t± rekonstrukcj± bali¶my siê trochê, ¿e tego typu widowiska, malownicze, atrakcyjne, odzieraj± wojnê z jej grozy. W niedzielê okaza³o siê, ¿e nasza obawy by³y p³onne. Owiani dymem z pocisków, z ³un± po¿aru na twarzach, og³uszeni hukiem wybuchów - wraz z kilkutysiêczn± publiczno¶ci± na polu miêdzy Radziwiem a Górami odczuli¶my na w³asnej skórze namiastkê wojennego koszmaru.
Panel z udzia³em dawnych wspó³pracowników premiera zorganizowali w Ma³achowiance cz³onkowie komitetu budowy jego pomnika. By³ zadedykowany uczniom p³ockich szkó³ ponadpodstawowych. Paneli¶ci zburzyli u niektórych jednowymiarowe pojmowanie historii.
Wydarzenie, które chcemy wam poleciæ, jest mo¿e ma³o rozrywkowe. Z pewno¶ci± bêdzie jednak widowiskowe, pouczaj±ce i jedyne w swoim rodzaju. W niedzielê, na polach miêdzy ul. Kutnowsk± a Krakówk±, pasjonaci historii z rozmachem zrekonstruuj± bitwê pod P³ockiem.
W ¶rodowy wieczór, jak w 30 innych miejscach w Polsce, harcerze zapalili znicze na mogile Ukraiñca, który ramiê w ramiê z Polakami walczy³ w 1920 roku z bolszewickim najazdem.
Leonid Lisowski - Ukrainiec, cz³onek Ukraiñskiej Armii Ludowej - w roku 1920, tak jak tysi±ce jego rodaków, ramiê w ramiê z Polakami walczy³ z bolszewickim naje¼d¼c±. Jego mogi³ê odnale¼li w P³ocku harcerze z 2 Harcerskiej Dru¿yny "Tibesti" z Przasnysza.
Takie mundury mamy w P³ocku tylko ja i Micha³ Spirydonow. Mój, przedwojennego aspiranta Policji Pañstwowej, zosta³ uszyty wed³ug wzoru z 1936 r. Micha³ ma oryginalny, po dziadku Stefanie Lipiñskim - opowiada Adam £aszczewski.
W tym roku inaczej ni¿ dotychczas miasto planuje przypomnieæ wydarzenia z 1939 r. Na pierwszy plan chce wysun±æ nasz± lokaln± historiê.
11 czerwca 1994 r. zwyciêstwem z Szombierkami Bytom 3:0 Petrochemia przybi³a piecz±tkê pod historycznym awansem do ekstraklasy.
Ciep³a, wra¿liwa, szykowna i dystyngowana. Uwielbia³a dalekie podró¿e, jako pierwsza kobieta w P³ocku zrobi³a prawo jazdy. Gdy wyje¿d¿a³a z bramy przy Tumskiej swym eleganckim fiatem, ca³a ulica wstrzymywa³a oddech.
- W latach 60., wczesn± wiosn±, na obozy je¼dzili¶my ciê¿arówk±, pod plandek±. Kiedy docierali¶my na miejsce, ch³opaki wpadali do szatni i grzali nogi przy kaloryferach - wspomina Jan Budzyñski, który jako trener przepracowa³ w Stoczniowcu ponad pó³ wieku.
Archiwum Pañstwowe w P³ocku bêdzie w sobotê ¶wiêtowaæ Miêdzynarodowy Dzieñ Archiwów. Zaprasza wszystkich zainteresowanych histori±, dziejami miasta i po prostu - tych, którzy lubi± zapach starych dokumentów.
- Wybory 4 czerwca 1989 r. i poprzedzaj±cy je Okr±g³y Stó³ to by³y wydarzenia, które warto przypominaæ. Czy siê komu¶ podoba, czy nie, 4 czerwca sta³ siê prze³omem, to data podrêcznikowa. I ktokolwiek by rz±dzi³, nie da siê jej wymazaæ - twierdzi p³ocki historyk dr Grzegorz Go³êbiewski, jeden z inicjatorów wydarzeñ, na które z okazji 30. rocznicy zaprasza Towarzystwo Naukowe P³ockie.
Droga by³a szeroka - spokojnie mija³y siê na niej nie dwa, a mo¿e i cztery wozy. Ruch by³ spory. Po jednej stronie murowane domy, po drugiej - Wis³a, ³odzie, baty, parowce. Oto p³ockie nabrze¿e Anno Domini 1905. Jeden z 22 piêknych widoków z albumu Ryszarda Rzymkowskiego.
Przeczytali¶my o tym w og³oszeniu, jakie dok³adnie 120 lat temu zamie¶ci³y "Echa p³ockie i ³om¿yñskie". Podczas rodzinnych spotkañ ¶wi±tecznych wielu z nas z zapa³em wspomina dawne czasy - te, które dotycz± wydarzeñ sprzed kilku, kilkunastu, góra kilkudziesiêciu lat. Zanurkujemy jednak jeszcze g³êbiej w przesz³o¶æ. Czym ¿y³ kiedy¶ P³ock?
Wci±¿ nie widaæ, ¿eby na p³ockiej skarpie miêdzy spichlerzami a schodami nad Wis³ê przy ul. Kazimierza Wielkiego zaczyna³y siê jakie¶ prace budowlane. A ju¿ pod koniec 2015 r. miasto zapowiada³o tam atrakcyjne miejsce dla dzieci i nie tylko. I taki plac zabaw wci±¿ jest w planach, ale...
Jego cz³onkowie robili bale i pochody, kupowali karetki i organizowali szpitale. Sprzedawali znaczki - kto je kupi³, z dum± nakleja³ na swe... okna. Nic dziwnego. Wszyscy wiedzieli, ¿e Polski Czerwony Krzy¿ - w P³ocku, Polsce i na ca³ym ¶wiecie - po prostu pomaga ludziom.
Nie ma ju¿ w P³ocku Staromiejskiej, Zamkowej, legendarnej Pod Strzech± na rogu Tumskiej i Ko¶ciuszki. Ale jest restauracja, która od niemal 50 lat dzia³a w jednym miejscu. W dodatku prawie nic od lat siê w niej nie zmieni³o! Zapraszamy na gastronomiczn± podró¿ po dawnym P³ocku.
W kuczce przy Grodzkiej 8 modli³ siê Lewek Kilbert, którego bank pracowa³ "tanio, szybko i punktualnie". Zapewne tak¿e jego bratanek Leon, wspominany jako "cz³owiek du¿ej wiedzy i ¿yczliwo¶ci". - Odwiedzam to podwórko w czasie ¦wiêta Sukkot. Gdy jest zupe³nie cicho, wydaje mi siê, ¿e niemal s³yszê ich g³osy - mówi Jerzy Skar¿yñski, prezes Stowarzyszenia Starówka P³ocka. - Ta kuczka po prostu nie mo¿e st±d znikn±æ.
Dwie damy w towarzystwie trzech ma³ych dziewczynek nosz± typowe secesyjne kapelusze, nasuniête na czo³o i skierowane ku do³owi. Staniki sukien uk³adaj± siê w odw³ok osy, a ko³nierzyki w formie szmizetki ¶ci¶le okalaj± szyjê.
Copyright © Agora SA