Wcześniej to prawo uzyskali jedynie harcerze z Wilna i Poznania.
Mamy podobno rząd, który od trzydziestu lat wydaje najwięcej na cele społeczne. Taki przekaz, wzmacniany kwotami setek milionów, sączy się z mediów opanowanych przez "dobrą zmianę". Szkoda, że nikt tam nie dodaje, że kwoty te wynikają głównie z gigantycznej inflacji, jaką obecnie rządzący nam zafundowali.
Dawno, dawno temu był kraj, w którym przestrzegano konstytucji, a urzędnicy działali w granicach prawa. Jeśli były wątpliwości co do jego stosowania, wypowiadali się profesorowie z trybunału, a wyroki wydawali niezawiśli sędziowie. Dawno temu, a przecież jeszcze całkiem niedawno.
Kocie problemy po stu latach nadal aktualne.
Życie bez natychmiastowego dostępu do informacji wydaje się dziś po prostu niemożliwe. Drukowane gazety przegrywają z mediami społecznościowymi, w których natychmiast pojawiają się informacje "kto, z kim i gdzie". Niestety coraz rzadziej "co", a wyjaśnianie "dlaczego" należy do wyjątków.
Zanim w 1924 r. pojawiła się w Płocku kolej, główną arterią komunikacyjną miasta była Wisła. Dziś nadal może być w tym celu wykorzystywana, ale dzieje się to bardzo rzadko.
Parafrazując Foresta Gumpa, przeglądanie kalendarza świąt nietypowych jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi. Wśród tych najbardziej oryginalnych i najmniej znanych jest na pewno przypadający 27 stycznia dzień pracownika publicznych służb zatrudnienia.
"Przy budowie tego toru włożono wiele pracy; wykonano bowiem solidne roboty ziemne oraz zrobiono nawierzchnię lodową przez wylanie około 500 litrów wody".
...skoro Przemysław Czarnek może być ministrem edukacji, a Zbigniew Ziobro sprawiedliwości, to i ja mogę pisać o alkoholu.
Oglądając na ekranach monitorów sceny z walk w Ukrainie, warto przypominać sobie, jak ponad sto lat temu to my odpieraliśmy najazd barbarzyńców ze wschodu. Wówczas na wezwanie władz powstała stutysięczna Armia Ochotnicza, do której zgłaszała się młodzież, w tym również płocczanie.
Kiedy już skończyły się lata koronawirusowej pandemii i wydawało się, że może być już tylko lepiej, przyszedł rok wojny za naszą granicą. W nadchodzący rok 2023 należy patrzeć z nadzieją, bo przecież gorzej już być nie może.
Jednak tych kilka dni wystarczyło, by przypomnieć sobie, jak niepowtarzalny urok ma nasze miasto.
Sto lat temu, 16 grudnia 1922 r., podczas zwiedzania wystawy malarstwa został zastrzelony pierwszy prezydent odrodzonej Rzeczypospolitej Gabriel Narutowicz.
Pierwszym prezydentem Drugiej Rzeczypospolitej został tego dnia wybrany Gabriel Narutowicz. Okazało się jednak, że dostał co prawda najwięcej głosów, ale... nie takich jak trzeba. Tak przynajmniej uznali jego polityczni przeciwnicy.
Zanim wymyślono wszystkie te Facebooki, Messengery czy inne Twittery, istniała niezawodna forma komunikacji. Kiedy stało się coś ważnego - ogłaszano to światu biciem dzwonów. Nie inaczej było i w Płocku.
Jedną z ważnych płockich instytucji był i jest Zakład Karny. Należy do najstarszych czynnych więzień w Polsce. W 1803 r. wybudowali go Prusacy, a nad bramą znalazł się napis "Postrach rzuca na niecnych, dobrych ubezpiecza tym domem Fryderyk Wilhelm III".
O odzyskaniu niepodległości napisano i powiedziano już tak wiele, że najlepiej chyba będzie tym razem powstrzymać się od zbędnych komentarzy i oddać po prostu głos bezpośrednim świadkom wydarzeń.
A jak stwierdził ostatnio największy znawca wszystkiego, młode dziewczyny piją tyle samo co ich rówieśnicy chłopcy i dlatego nie mają dzieci.
Inflacja za chwilę osiągnie wyższą wartość niż zawartość alkoholu w winie. Wtedy aktywne śledzenie polskiej rzeczywistości politycznej możliwe będzie jedynie w myśl rosyjskiego przysłowia "biez wodki nie razbieriosz".
Jedną ze szkolnych lektur, która nie pozwala o sobie zapomnieć, jest "Faraon" Bolesława Prusa. Nie mniej niż książka w pamięć zapadał czarno-biały film Jerzego Kawalerowicza, w którym Jerzy Zelnik - Ramzes XIII - podnosił rękę na kastę kapłańską i upadał pokonany przez zaćmienie Słońca.
Warzywa i owoce na polskie stoły przebijały się dość powoli. W XVI w. królowa Bona, która sprowadziła na Wawel kalafiory i inne podobne atrakcje, miała opinię trucicielki.
...a starsi przechodzą na emeryturę. Chętnych na bycie belfrem wśród absolwentów uczelni jakoś nie widać. Za dziesięć lat po prostu nie będzie komu uczyć.
W dobie tzw. autoreglamentacji i coraz częstszych braków przyjdzie nam wkrótce sięgać do metod stosowanych w przeszłości. Niektórzy pamiętają jeszcze sposoby sprawdzone w PRL-u, ale warto spojrzeć, jak radzono sobie znacznie wcześniej.
Można być wiceministrem rolnictwa i nie odróżniać żyta od pszenicy. Dzisiejsza polska polityka likwiduje wszelkie granice, z poczuciem przyzwoitości na czele. Jednak na szczęście istnieje życie poza polityką i są granice, kktórych przekroczyć się nie da. Dla polityka brak kompetencji nie jest żadnym problemem. Dla historyka sferą, bez której istnieć nie może, jest archiwum.
Chyba żadna pora roku nie jest tak nostalgiczna jak złota polska jesień. Coraz szybciej spada temperatura, zaczynają żółknąć liście, kasztany miękko lądują w trawie. Jak co roku za chwilę okaże się, że rację miał Andrzej Waligórski, pisząc "jesień idzie, nie ma na to rady".
Słynny american dream, od pucybuta do milionera, był kiedyś marzeniem niejednego Polaka. W wielu rodzinach znane są opowieści o wujku z Ameryki, który po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wrócił do kraju i... Dalej różnie to bywało.
W XVIII w. Benedykt Chmielowski pisał: "koń, jaki jest, każdy widzi". To samo o węglu w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku mógłby powiedzieć Edward Gierek. Jego tropem poszedł Andrzej Duda i zobaczył zapas węgla na 200 lat. Niestety już po czterech latach okazało się, że to była fatamorgana.
Nie ma dnia, żeby nie pojawiały się jakieś informacje na temat katastrofalnego stanu polskiego sądownictwa. Chyba już nawet sami sędziowie nie wiedzą, na jakim etapie się znajdują. Dawniej Andrzej Lepper krzyczał "Balcerowicz musi odejść!", a dziś Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński powtarzają "Tuleya i Juszczyszyn nie mogą wrócić!".
Do niedawna za skuteczną formę ucieczki przed coraz szczelniej otaczającą nas rzeczywistością uznawałem lekturę płockich gazet sprzed wieku. Do coraz częstszych tego typu ucieczek zachęcał mnie z ekranu telewizora minister Czarnek zachwalający jedyny dostępny podręcznik do nowego HiT-u. Jedyny dostępny i jedynie słuszny.
Całkiem niedawno rocznicę Bitwy Warszawskiej i obrony Płocka przed bolszewikami obchodziliśmy w podniosłej atmosferze w pełni zasłużonej dumy z dokonań naszych przodków. Teraz liczymy, że tak jak 102 lata temu odparliśmy barbarzyńców nad Wisłą, tak dziś podobnie Ukraińcy skończą walki nad Dnieprem.
Może się to wydawać dziwne, ale jednym z najbardziej pożądanych obecnie w Polsce specyfików jest biały proszek o skomplikowanym wzorze chemicznym C12H22O11, czyli sacharoza albo po prostu cukier. W zależności od regionu i sklepu cukru nie ma, jest reglamentowany albo trzeba za niego zapłacić jakąś kosmiczną cenę.
Wakacyjny okres sprzyjać powinien, co w obecnych czasach nie jest najprostsze, wyjazdom. Każdy taki wyjazd należałoby zacząć od spakowania walizki albo jakiegoś małego plecaka. Ale, choćby był on najmniejszy, jednej rzeczy zabraknąć w nim nie może - bielizny.
... jaka pogoda będzie w Płocku za kilka dni czy tygodni.
Dzięki modzie na rekonstrukcje historyczne data 15 lipca znów stała się medialna. Co roku pod Grunwaldem Ulryk von Jungingen odgraża się, że tym razem zakon zmyje hańbę porażki. Jednak wiele innych dat gdzieś nam umyka, stopniowo o nich zapominamy.
Wakacje powinny być czasem odpoczynku. Żeby móc naprawdę odpocząć, należałoby odciąć się od gazet, radia, telewizji i internetu. Bieżące śledzenie coraz szczelniej otaczającej nas rzeczywistości może bowiem powodować niekontrolowany wzrost frustracji. Bo gdy słyszymy o budowie mostu na Wiśle w Kruszwicy, to frustracja rośnie szybciej niż inflacja.
Wśród istotnych wydarzeń w historii Polski jednym z najważniejszych było zawarcie unii lubelskiej 1 lipca 1569 r. Od 2015 r. w rocznicę unii obchodzony jest dzień sejmu polskiego. Ostatnimi czasy instytucja ta nie cieszy się najlepszą reputacją. Wydaje się, że całkiem zasłużenie.
I znów uczniowie i nauczyciele mogą odetchnąć z ulgą. Po dwóch latach nauczania zdalnego i hybrydowych eksperymentach udało się dotrwać do kolejnych wakacji. Przed nami dziewięć tygodni zasłużonego wypoczynku.
Okazało się właśnie, że zakręcenie kurka z gazem przez Rosję jest kolejnym sukcesem polskiego rządu. W zasadzie nikogo nie powinno to dziwić. Bardziej dziwić może, że dziewięćdziesiąt lat temu to Płock omal nie został gazową potęgą.
Od 2010 r. pod egidą Organizacji Narodów Zjednoczonych 22 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Matki Ziemi. Jego przesłaniem jest troska o ochronę klimatu i zrównoważony rozwój.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.